Dyskusja nad docelowym stanem Marynarki Wojennej obarczona jest kilkoma uproszczeniami. Nawet jeżeli błędem nie jest bezkrytyczne patrzenie, że jakiś kraj rozwiązał kwestia morskie w taki sposób, a drugi odmiennie i powinniśmy coś naśladować, to przede wszystkim cały dyskurs obciąża wyrywkowe spojrzenie. Morski rodzaj sił zbrojnych różni się od dominujących Wojsk Lądowych i istnienie tych różnic najtrudniej jest wytłumaczyć osobom nie zajmującym się tematem.
PEŁNA WERSJA TEKSTU ZNAJDUJE SIĘ NA STRONIE KODOWANEJ FUNDACJI POLSKIE FORUM BEZPIECZEŃSTWA